- 28
- Mar
Co powinnaś wiedzieć, jeśli nosisz obcasy?
To, że buty na wysokim obcasie dodają wdzięku, to opinia wielu kobiet. Ale świadomość, jakie zmiany wywołuje noszenie ich na co dzień, jest już rzadziej przekazywana i doceniana. A szkoda, bo warto wiedzieć, z jakimi konsekwencjami się to wiąże, i czy nie trzeba zastanowić się nad jakimś złotym środkiem. Warto postawić sobie pytanie: czy więcej wdzięku dzisiaj jest warte problemów zdrowotnych później, być może do końca życia?
Jakie są zagrożenia?
Postawa. Może się wydawać, że szpilki zmuszają do wyprostowania się, jednak jest inaczej. Owszem, w dumnym chodzie plecy wyglądają na proste , ale przeniesienie ciężaru ciała do przodu sprawia, że inaczej pracują mięśnie grzbietu. Zwłaszcza mięśnie w okolicy lędźwiowej są ciągle napięte, stąd często powodują ból w dole kręgosłupa i mogą przyczyniać się do pogłębienia lordozy – wygięcia dolnej części kręgosłupa wprzód. Napięcie może ciągnąć się i wyżej, nawet do samego karku. Ból mięśni szyjnych może mieć przyczyny… zupełnie przyziemne.
Stawy. Zarówno skokowy, kolanowy i biodrowy. Przez to, że mięśnie pracują nienaturalnie, mogą prowadzić do licznych kontuzji lub zużycia się stawów. Zagrożeniami może być zdeformowanie chrząstki stawowej, uszkodzenie torebki stawowej lub zużywanie się więzadeł. Wszystko to w przyszłości może przynieść poważne powody z chodzeniem, a w skrajnych przypadkach nawet konieczność operacji.
Mięśnie i żylaki. Mięśnie, które przy nienaturalnym układzie stopy są napięte i nie mają kiedy się rozluźnić, na koniec dnia powodują uczucie ciężkości nóg. To nie tylko konsekwencja, ale również sygnał! Oznacza to, że wciągu dnia krążenie w sztywnych mięśniach było utrudnione, często krew nie miała możliwości się odpompować na tyle swobodnie, ile powinna. Taki stan, przy regularnym noszeniu wysokich obcasów, może powodować problemy z krążeniem i żylaki.
Stopy. Naturalną funkcją stopy jest amortyzacja. Ciężar ciała podczas kroku powinien być rozłożony podczas płynnego ruchu – przeniesienia ciężaru ciała z pięty na przód stopy. W przypadku obcasów, cała siła kroku ląduje od razu na przodzie stopy. To może spowodować powstawanie mikrourazów, zarówno kości, jak i nerwów. Dodatkowo buty na szpilce często mają przód zbyt wąski, aby palce stóp mogły ułożyć się swobodnie. Ścisk w tym miejscu może skutkować we wrastających paznokciach, a w przyszłości w deformacji kości i powstawaniu trudnych w leczeniu halluksów.
Łydki i ścięgno Achillesa. Praca łydki przy takim sposobie chodzenia sprawia, że mięsień się kurczy, a ścięgno Achillesa sztywnieje. Jeśli to nastąpi, chodzenie w płaskich butach lub boso może stać się bolesne i sprawiać duży dyskomfort.
Obraz siebie. Czy jesteś pewna, że chcesz pozwolić, aby obuwie definiowało Twoje samopoczucie? Pozwolenie się zamknąć w pułapce długich nóg zakończonych szpilką może nawet doprowadzić do utraty pewności siebie. Poczucie własnej wartości nie powinno być dyktowane przez wysokość obcasa.
Co zrobić w takim wypadku?
Wykonuj ćwiczenia wzmacniające postawę. Skup się na brzuchu i kręgosłupie – to pomoże zapobiec postępującej lordozie.
Pozwól stawom odpocząć. Wykonuj codziennie krążenia stopami, krążenia biodrami. Niech po całym dniu napięcia zostaną rozluźnione i wykonają ruchy w całym swoim zakresie możliwości.
Po zdjęciu szpilek połóż się i wyciągnij nogi do góry, aby poprawić krążenie krwi. Wykonaj masaż mięśni, aby trochę je rozluźnić.
Staraj się chodzić boso w domu, a na jak najwięcej okazji wybierać płaskie obuwie – to pozwoli stopie odpocząć. Wykonuj ćwiczenia na sprawność palców u stóp, na przykład podnoszenie nimi małych przedmiotów. Możesz to robić też podczas innych czynności, np. oglądania telewizji.
Rozciąganie i jeszcze raz rozciąganie! Uwierz, nie chcesz doprowadzić do urazu ścięgna Achillesa. Dbaj o odpowiednie rozciągnięcie łydki. Nie zapomnij też o innych mięśniach, które od razu Ci za to podziękują!
Obniż obcas! Może zamiast 10cm wystarczy 7cm? A zamiast 7cm, 5cm? Obcas około 4cm już nie jest tak niebezpieczny, jak wszystkie wyższe wersje. Dodatkowo jeśli masz wybór, wybierz szerszy obcas – więcej stabilizacji to mniej szkody dla organizmu!
Postaw sobie wyzwanie: pójdź w miejsce, w które chodzisz jedynie na wysokim obcasie, ale tym razem załóż obuwie płaskie. Nie gub przy tym uśmiechu i pozytywnej, silnej energii. Może się okazać, że ten dodatek w formie szpilki, który przynosi Ci tyle zagrożeń, wcale nie jest Ci do niczego potrzebny.
Wzmocnij stawy i układ krwionośny. Właściwa suplementacja pomoże wspomóc przeciążone stawy, mięśnie i naczynia krwionośne. W prawidłowym utrzymaniu kości i stawów pomocne okażą się preparaty zawierające kolagen (najlepiej ze skóry ryb morskich). Efekt jego działania można jeszcze wzmocnić poprzez odpowiednie ekstrakty roślinne np. z kory wierzby, hakorośli czy Wąkotry azjatyckiej. Dzięki takim połączeniu możemy chociaż częściowo zniwelować szkodliwy wpływ wysokich obcasów na nasze zdrowie.